Jak stworzyć logo odstraszające klientów
Zepsuć logo to jedno z najprostszych zadań na świecie. Można to zrobić na kilka sposobów, bez większego wysiłku umysłowego i zaangażowania środków finansowych. Podpowiadamy, jakie błędy popełnić, aby klienci postrzegali nasze logo, jako wyjątkowo nieudane. Przy okazji logo nie będzie spełniało swoich podstawowych funkcji – nie będzie wyróżniało firmy i nie będzie robiło dobrego wrażenia.
Aby nasze logo było nieprofesjonalne wystarczy podejść do jego tworzenia zupełnie nieprzygotowanym. Co to oznacza? Przede wszystkim brak rozeznania w sytuacji na rynku, brak znajomości reakcji poszczególnych grup klientów oraz działań konkurencji. Rozpocznij projektowanie logo bez odpowiedniego wywiadu z klientem. Działaj wyłącznie intuicyjnie, a z pewnością popełnisz szereg błędów. Brak indywidualnego podejścia w przypadku tworzenia logo, oznacza ryzyko stworzenia znaku, który nie będzie zupełnie trafiał do odbiorców. Choćby wydawał się w pełni profesjonalny, estetyczny i oryginalny.
Projektuj logotyp na miarę własnych ambicji. Wszak jesteś twórcą. Nie bierz pod uwagę oczekiwań klientów, odbiorców. Spraw, aby praca nad logo na każdym etapie, wiązała się z narzucaniem Twojej osobowości. Masz romantyczną duszę, tyle ciekawych pomysłów. Warto przemycić je do projektu, choćby mijały się zupełnie z zamierzonym celem. Wszelkie uwagi klientów skrzętnie omijaj. Gdy dokończysz swe dzieło z pewnością uznają, że to Ty, a nie oni mieli rację. Nawet, jeżeli klient nie będzie zadowolony z efektów Twojej ciężkiej pracy, zawsze możesz zrzucić to na jego zły gust, niezdecydowanie, brak dostatecznej wiedzy.
Naśladuj i kopiuj znane Ci projekty logo. Przecież każdy może inspirować się pracami innych. W morzu innych logo, jakimi zalewany jest rynek nikt nie zauważy, że Twój projekt jest zadziwiająco „podobny” do innego, a jeżeli nawet zauważy, uzna to raczej za umiejętność radzenia sobie w ciężkiej profesji, a nie bezczelny plagiat. Przestępstwem jest kradzież pieniędzy czy towaru ze sklepowej półki, a nie podkradanie pomysłów innych. Zwłaszcza, że wprowadzasz przecież swoje modyfikacje, a więc niejako ulepszasz dany projekt.
Opieraj się na najnowszych trendach i podążaj za ciągle zmieniającą się modą. Możesz mieć pewność, że Twój projekt będzie przypominał dziesiątki innych projektów i w efekcie nie zostanie zauważony. Poznawaj najnowsze sztuczki stosowane w projektowaniu i nowinki branżowe. Używaj ich i Ty. Pójdziesz wówczas najbezpieczniejszą dla Ciebie drogą. Unikalne i kreatywne projekty wymagają poświecenia im dużo większej ilości czasu i uwagi. Dlaczego miałbyś nie ułatwiać sobie pracy? Na uwagi ze strony klienta, możesz mieć prostą odpowiedź „wszyscy teraz tak robią”. Podążaj za modą i ograniczaj swoje projekty logo datą ważności, która upływa wraz ze zmieniającą się modą w projektowaniu.
W swojej pracy raz na zawsze pożegnaj się ze słowem „umiar”. Stwórz wrażenie chaosu i bałaganu w projekcie. Możesz to osiągnąć bardzo prostymi środkami. Wystarczy użyć nadmiernej liczby czcionek. Niewłaściwy dobór czcionki również może okazać się strzałem w dziesiątkę. Font sprzeczny z przekazem i charakterystyką symbolu spowoduje u odbiorcy zamęt myślowy. Z pomocą przyjdą Ci również zastosowane barwy. Więcej niż cztery kolory sprawią, że przekaz logo będzie niejasny. Psychologia kolorów jest mocno przereklamowana. Używaj barw, które Ci się podobają i uatrakcyjnią projekt. Niemożliwe, żeby miały aż tak duży wpływ na odbiorców, ja to sugerują różni marketingowcy. Stosuj gradienty, cienie, efekty świetlne, różne tekstury i filtry. Daj się ponieść wyobraźni.
Ulepszaj swój projekt dodając do niego jak najwięcej szczegółów. Zmusisz w ten sposób odbiorcę swojego logo do przetworzenia całej masy różnorodnych informacji. Odbiorca skupi się na odszyfrowywaniu niejasnego przekazu, a nie na zapamiętywaniu stworzonego przez ciebie znaku. Szczegóły sprawią również, że Twoje logo będzie się fatalnie skalować, ale przecież to już nie jest Twój problem. Pomijaj zupełnie fakt, że znak firmowy będzie przybierał różne formy od nadruku na koszulce, umieszczenie na wizytówkach firmy po reklamę na wielkim bilbordzie. Na Twoim monitorze wszystko wygląda świetnie i to jest najważniejsze.
Ułatwiaj sobie pracę dodając kliparty lub obrazy stockowe. Są przecież ogólnodostępne. Każdy może z nich korzystać. Być może użyje ich również inny projektant, ale na to już przecież nie masz żadnego wpływu. Dążenie do unikalności jest być może godne pochwały, ale warto czasami wykazać się sprytem i odjąć sobie nieco pracy – przecież to takie miłe jeśli na drugim końcu miasta widzimy inną firmę z takim samym logo.
Utrudniaj za wszelka cenę edycję Twojego logo. Spraw, aby powiększanie czy eksponowanie znaku na nietypowych powierzchniach stało się mocno problematyczne. Wystarczy użyć grafiki rastrowej zamiast wektorowej i kłopoty z reprodukcją są gwarantowane. Powiększenie obrazu sprawi, że widoczne będą piksele. Po co jednak miałbyś sprawdzać, jak Twoje logo będzie wyglądać w różnych rozmiarach?
Oczywiście artykuł ten ma mocno ironiczny charakter. Dążenie do odstraszenia odbiorców za pomocą logo nie jest z pewnością Twoim celem. Patrząc jednak na niektóre przykłady logo, można odnieść wrażenie, że o to chodziło ich twórcom.